Data publikacji: 2004-05-18
Spółka jawna
Spółka jawna stanowi najważniejszą i najchętniej wykorzystywaną osobową spółkę prawa handlowego w obowiązującym systemie prawnym. Jest to o tyle istotne, iż spółki osobowe stanowią dogodną formę prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie dominującej w Polsce małej i średniej przedsiębiorczości. Aby formuła spółki jawnej mogła należycie spełniać przypisaną jej rolę, powinna być przejrzysta, czytelna oraz w możliwie największym stopniu przyjazna dla osób z niej korzystających. Jest to możliwe do osiągnięcia przy spełnieniu dwóch podstawowych warunków: przejrzystości obowiązujących regulacji prawnych oraz przyjęcia przez wspólników, w każdym indywidualnym przypadku, najbardziej dla nich odpowiednich postanowień umowy spółki, dostępnych w ramach tychże regulacji.
Paweł Litwiński
aplikant radcowski w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie, prawnik w Kancelarii Tomczak i Partnerzy Spółka Adwokacka
Celem niniejszego opracowania jest przede wszystkim podjęcie próby przybliżenia obydwu wymienionych aspektów. Warte są one bowiem omówienia szczególnie w kontekście ostatniej, jedynej jak do tej pory, dużej nowelizacji kodeksu spółek handlowych. O ile istnienie regulacji prawnych jest obiektywnym faktem, o tyle treść postanowień zawartych w umowie spółki jawnej zależy już od samych wspólników.
Spółka jawna, podobnie jak inne osobowe spółki handlowe, nie jest, a z całą pewnością do niedawna nie była jeszcze zbyt szeroko wykorzystywaną formą prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Sytuacja ta cały czas ulega zmianie i spółka jawna stopniowo odzyskuje należne jej miejsce w obrocie gospodarczym. Przyczyn znikomego rozwoju osobowych spółek prawa handlowego do końca lat 90., w tym w szczególności spółki jawnej, należy upatrywać przede wszystkim w nadmiernym wykorzystywaniu formy spółki cywilnej do prowadzenia działalności gospodarczej (nawet znacznych rozmiarów). Rozwój takiego stanu rzeczy należy przypisać z kolei m.in. brakowi definicji legalnej „przedsiębiorstwa większych rozmiarów” oraz występującej w minionej dekadzie tendencji do nieuzasadnionego, ułomnego upodmiotowienia (również przez samego ustawodawcę) występujących w obrocie w coraz większej liczbie spółek cywilnych.