Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2024-11-22

Boksujemy teraz w wyższej lidze

W relacjach z USA coraz częściej myśli się o Unii jak o stole, który ma cztery nogi. I tymi nogami są nie tylko Brytyjczycy, Niemcy i Francuzi, lecz także Polacy

Z Władysławem T. Bartoszewskim rozmawia Marcin Fijołek, Polsat

Władysław Teofil Bartoszewski, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych

Władysław Teofil Bartoszewski, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych

Szykuje się nam drugi Poczdam?

Nie wiem. Przyspieszył nam wiatr historii, pojawiają się rozmaite spekulacje, ale na stole nie ma na razie scenariuszy co do nowego układu w Europie.

Gdy w Polsce słyszy się o ustalanym gdzieś przy stole nowym układzie w Europie, to włos jeży się na głowie.

I dlatego z polskiej perspektywy trzeba zrobić wszystko, żeby – niezależnie od szczegółów kolejnych rozstrzygnięć – ta wielka szachownica uwzględniała podstawowy fakt, że suwerenność państw i granice są nie naruszalne. Musimy stać na stanowisku, że zasady prawa międzynarodowego są nietykalne, że te wszystkie konwencje i dokumenty spisane przed paroma dekadami w ONZ są w mocy i że nikogo do niczego w tej sprawie nie można przymusić.

Wybaczy pan, ale to jest język starej dyplomacji. Kiedy Wołodymyr Zełenski powiedział ostatnio, że Ukraina nie będzie działać w myśl zasady „Siadaj i słuchaj”, Elon Musk wyśmiał to na platformie X.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00