Artykuł
MFW: Czas zwiększyć opodatkowanie bogatszych
Po trzech dekadach niemal nieustannego wzrostu PKB Polska zbliżyła się poziomem rozwoju do krajów wysoko rozwiniętych, utrzymując system podatkowy i rozwiązania rynku pracy typowe dla państw rozwijających się. Nic więc dziwnego, że pod wieloma względami polski model rozwoju doszedł właśnie do ściany. Zaczyna brakować publicznych pieniędzy nawet na zapłatę wykonanych świadczeń zdrowotnych w szpitalach. Wiele branż – chociażby transport z logistyką – notuje problemy z zapełnieniem wakatów pomimo szerokiego otwarcia się na pracowników z zagranicy. Mimo piętrzących się problemów wydaje się, że polscy politycy nie mają zbyt dużo pomysłów na zaradzenie im. A jeśli już się jakieś pojawiają, to wypada jedynie chwycić się za głowę. Przypomnijmy, że jedynym intensywnie omawianym w debacie publicznej pomysłem na reformę finansowania ochrony zdrowia jest... obniżenie składki zdrowotnej, co wpędziłoby nasz publiczny system opieki medycznej w stan śmierci klinicznej.
Okazuje się, że bardziej progresywny od polskich elit władzy jest już nawet Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), uchodzący za symbol tak zwanego neoliberalizmu, czyli doktryny ekonomicznej, według której wolny handel, surowy monetaryzm oraz dyscyplina fiskalna czynią cuda. Misja MFW odwiedziła Warszawę w pierwszej połowie października i po konsultacjach z rządem wydała zalecenia – zaskakująco rozsądne, szczególnie na tle pomysłów z okolic koalicji (obok obniżenia składki na NFZ jest przecież jeszcze choćby tzw. kredyt 0 proc.).