Artykuł
Znieczulanie wrażliwości
Depresja, zaburzenia osobowości, poczucie wypalenia, czyli problemy najczęściej diagnozowane przez psychiatrię, są bezpośrednio związane z pracą
Pielęgniarka opiekuje się pacjentką chorującą na nostalgię, litografia z 1833 r.
Z Małgorzatą Jacyno rozmawia Emilia Świętochowska
Spoglądam na dane o zdrowiu psychicznym. W 2022 r. liczba opakowań leków antydepresyjnych kupionych w Polsce przekroczyła 30 mln, to o jedną trzecią więcej niż pięć lat wcześniej. W USA bierze je już 14 proc. dorosłych. W Wielkiej Brytanii skala recept na anty depresanty i benzodiazepiny stała się na tyle niepokojąca, że NHS oficjalnie rekomendowała lekarzom rodzinnym większą ostrożność. Czy to my jesteśmy „nienormalni” , czy może to rzeczywistość jest „nienormalna”?
Pojęcie normalności pojawia się dopiero w XIX w., gdy wiedza naukowa zaczyna wykorzystywać statystyki. Wcześniej nie odnoszono go do zdrowia psychicznego. Statystyka mówi jedynie o tym, co przeciętne, zwyczajne, typowe i najczęściej spotykane. Wykorzystano ją do stworzenia medycznie pojętej „normy”, co pozwoliło klasyfikować, kategoryzować, ale także stygmatyzować ludzi. Diagnozę depresji, jak zauważa Thomas Dodman, historycznie poprzedza nostalgia, która zaczyna się szerzyć w XVII w., czyli w czasach głębokiego kryzysu. Potem, podczas wojen napoleońskich, diagnozuje ją student medycyny, który interesował się tym, dlaczego żołnierze umierają, mimo że nie odnieśli żadnych ran na polu walki. Na podstawie przeprowadzonych z nimi wywiadów stwierdził, że ci mężczyźni doświadczają wielkiego cierpienia. A przyczyną ich bólu jest przede wszystkim oddalenie od bliskich. To czas, kiedy Szwajcarzy uchodzą za najbardziej wrażliwy naród na świecie. Szwajcar staje się wtedy synonimem człowieka niesłychanie czułego i wrażliwego.