Artykuł
Co zmieni sztuczna inteligencja nad Wisłą
Polska gospodarka może bardzo wiele zyskać dzięki sztucznej inteligencji. Wciąż jednak jest to raczej czas przyszły niż teraźniejszy
W środę, 16 października, Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało o zakończeniu prac nad projektem ustawy o systemach AI i rozpoczęciu kolejnego kroku legislacyjnego, jakim są konsultacje społeczne. Nowe prawo ma wprowadzić do polskiego prawa regulacje unijnego Rozporządzenia o sztucznej inteligencji przyjętego 12 lipca tego roku. Dokument ‒ często obecny w debatach ekspertów pod angielską nazwą AI Act ‒ ustala zasady dotyczące rozwoju, wdrażania i używania sztucznej inteligencji na terenie Unii Europejskiej. W największym skrócie unijnym prawodawcom chodziło z jednej strony o stworzenie warunków prawnych do przyspieszenia rozwoju technologii AI w Europie, a z drugiej do objęcia tej sfery umiarkowanym, acz czujnym i skutecznym nadzorem.
‒ Zasady wykorzystania sztucznej inteligencji będą elastyczne i przejrzyste. Zależy nam na tym, aby stworzyć stabilne i przewidywalne rozwiązania, które pozwolą przyspieszyć wdrożenia oraz upowszechnić AI w polskich firmach i instytucjach. Rolą państwa jest tworzenie warunków do budowania dobrych rozwiązań przez firmy, szczególnie start-upy ‒ mówił Dariusz Standerski, wiceminister cyfryzacji, podczas konferencji, na której poinformowano o zakończeniu prac nad ustawą.