Artykuł
Yeti, potwór z Loch Ness i idealny proces legislacyjny
Dziś nie mamy nawet jednego miejsca, w którym można by bez zacięcia detektywistycznego śledzić prace nad zmianą przepisów. Łatwiej sprawdzić liczbę punktów karnych w mObywatelu, niż dowiedzieć się, co się dzieje z projektem lub ustawą o kluczowym znaczeniu np. dla przedsiębiorców
O ileż prościej byłoby, gdyby legislację można było śledzić w jednym miejscu
W zeszłym roku spotykaliśmy się podczas Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI), nie wiedząc, jaki będzie wynik wyborów parlamentarnych. W tym roku spotykamy się już w kompletnie innej rzeczywistości politycznej. Wiadomo, że rocznice to zawsze dobry czas na podsumowania. Skorzystam z tego założenia jako pretekstu do oceny niezwykle istotnej, zarówno dla mnie, jak i zapewne dla całego otoczenia biznesowego, kwestii tworzenia prawa w Polsce.