Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-09-25

cykl: inwestycje

Dla wygody, bezpieczeństwa i wolności

Kryptowaluty są odpowiedzią na narastające wraz z rozwojem internetu zagrożenia dla prywatności, potrzebę szybkich i bezpiecznych transakcji finansowych oraz utratę zaufania do tradycyjnych instytucji finansowych i rządów

Gdy 31 października 2008 r. tajemniczy Satoshi Nakamoto ogłaszał manifest zapowiadający powstanie bitcoina – do dziś najpopularniejszej kryptowaluty – chyba mało kto się spodziewał, że to początek epokowych zmian na rynku finansowym. Niedługo później – 3 stycznia 2009 r. – na rynku pojawił się cyfrowy pieniądz. Umożliwiał szybkie, bezpieczne, bezpośrednie transakcje peer-to-peer (czyli równych podmiotów), nierejestrowane przez żadne władze, instytucje finansowe czy banki centralne. Każdy mógł go sobie sam stworzyć, czyli „wykopać”, a ceną było jedynie udostępnienie mocy obliczeniowej swojego komputera.

O zaletach lokowania w kryptowaluty będziemy pisać jeszcze dużo (choć jak w przypadku każdego instrumentu finansowego są też zagrożenia, o których także będzie), instrument ten ma jednak jeden atut o niezwykłej wadze z punktu widzenia inwestorów: chroni przed inflacją. O ile bowiem rządy państw i banki centralne mogą drukować pieniądze niemal bez opamiętania (czego nie tak dawno byliśmy świadkami), to kryptowaluta jest co do zasady – podobnie jak złoto – dobrem ograniczonym. Satoshi Nakamoto ogłosił, że może powstać jedynie 21 mln bitcoinów i ani jednego więcej.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00