Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2024-08-20

Wymiana więźniów, czyli ćwiczenia z rządów prawa

Każde – nawet najbardziej uzasadnione politycznie – działanie władz musi mieć podstawę prawną

Czasami badacz prawa jest szczęściarzem. W kilku państwach jednocześnie wystąpi identyczny, a do tego szczególnie ważny problem wymagający znalezienia własnego rozwiązania przez każdy z systemów prawnych. Tak było z niedawną wymianą więźniów między USA a Federacją Rosyjską, w której uczestniczyły też: Białoruś, Niemcy, Norwegia, Polska i Słowenia. Można powiedzieć – i takie głosy słyszano – że mieliśmy do czynienia ze „zdarzeniem politycznym”, i to wyjątkowym. Oznaczałoby to, że prawo nie ma tu zastosowania i rządzi jedynie wola polityczna. Nie musielibyśmy wtedy szukać rozwiązania prawnego.

Nie zgadzam się na taką abdykację prawa. Wymiany więźniów nie są nagłe. Poprzedzają je długotrwałe negocjacje, czasami nawet kilkuletnie. Nie ma więc zaskoczenia; można się przygotować z adekwatną kwalifikacją prawną. I tego wymaga państwo prawa. Inaczej będzie, gdy terroryści uprowadzą samolot i zagrożą zabijaniem zakładników, jeśli uwięzieni towarzysze sprawców nie zostaną uwolnieni. Władze państwowe, gdy zgodzą się na wymianę (czego nie muszą robić, bo z terrorystami co do zasady się nie negocjuje), mogą wyjść poza gorset prawa i jego procedur. Ale to wyjątek.

Jak to robią w Ameryce?

Stany Zjednoczone opuściło w wyniku wymiany trzech Rosjan – jeden prawomocnie skazany i dwóch dopiero tymczasowo aresztowanych. Identycznie jak we wcześniejszych przypadkach, np. „handlarza śmiercią” Wiktora Buta (2022 r.) czy Mariana Zacharskiego (1985 r.), zwolnienie i wymianę poprzedzał prezydencki akt łaski. Ten akt jest warunkowy, a więc określa, kiedy ułaskawienie zostanie cofnięte. Tak stanie się m.in. w razie ponownego znalezienia się na terytorium USA, a więc także na amerykańskim statku lub w samolocie, popełnienia innego przestępstwa przeciwko Stanom Zjednoczonym, uzyskania jakichkolwiek przychodów związanych bezpośrednio lub pośrednio z publikacją książki lub innego materiału dotyczących popełnienia przestępstwa lub udziału w wymianie (zarządzenie prezydenta Bidena w sprawie ułaskawienia Buta). Analogiczne warunki znalazły się zapewne w aktach dotyczących ułaskawienia trójki Rosjan uwolnionych 1 sierpnia. Na razie nie ma ich jednak na stronie Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00