Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-08-02

Walka przeciwko złu totalnemu

Powstanie Warszawskie wpisuje się w grecką tradycję. Z naszej perspektywy walka w obronie wolności, do końca, jest natchnieniem

Starożytni Grecy lubili wojnę. Tak, tak, powinno być inaczej, twórcy teatru i filozofii powinni być weganami sławiącymi pokój – i rzeczywiście, nawet okazjonalnie sławili, ale częściej pochwalali szyk bojowy, bitewną odwagę i wzorowe męstwo. Czy ustanowili przy tym linię graniczną między bohaterstwem a bohaterskim zapamiętaniem? Między nieustępliwością a obłąkaniem? Czy doceniliby powstańców warszawskich? Czy w ogóle poznawanie przeszłości odkrywa przed nami tropy rozumienia nas samych, czy jest raczej umysłową rozrywką bez szczególnej wartości?”. Napisałem list do znawcy starożytności, prof. Marka Węcowskiego. Odpisał, porozmawialiśmy.

Z Markiem Węcowskim rozmawia Jan Wróbel

Marek Węcowski, historyk. Od 2013 r. zastępca dyrektora Międzydziedzinowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych Uniwersytetu Warszawskiego

Marek Węcowski, historyk. Od 2013 r. zastępca dyrektora Międzydziedzinowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych Uniwersytetu Warszawskiego

Valéry Giscard d’Estaing, dla młodszych czytelników postać tak odległa w czasie jak ludzie antyku, prowadził na szeroką skalę lobbing na rzecz przyjęcia konstytucji europejskiej. I odwoływał się do greckiego dziedzictwa wolności wykuwanej w walce z imperium. Perskim, wiadomo. Europa to walka o wolność od tyranii. A trudno o bardziej europejską walkę o wolność niż Powstanie Warszawskie.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00