finanse
Każdy samorząd zyska, nie wszyscy będą zadowoleni
Taki może być efekt reformy dochodów samorządów zaproponowanej przez Ministerstwo Finansów. W lokalnych budżetach w przyszłym roku będzie łącznie o 16 mld zł więcej. Dla jednych oznacza to wzrost dochodów o 12 proc., dla innych o niewiele ponad 1 proc.
Resort finansów po doświadczeniach związanych z wprowadzeniem Polskiego Ładu chce ustabilizować finanse samorządów i uniezależnić je od reform podatkowych. Od Nowego Roku jednostki samorządu terytorialnego (JST) nie będą już dostawały określonego udziału z wpływów z PIT i CIT, lecz udział w dochodach podatników z ich obszaru.
Według wyliczeń minister stwa da to wzrost dochodów JST w przyszłym roku z 233 mld zł do 249 mld zł (patrz: infografika). Przedstawiono również skutki finansowe reformy dla poszczególnych samorządów, czego lokalni włodarze domagali się od początku, gdy tylko rozpoczęto prace nad reformą (pisaliśmy o tym w artykule „Samorządy nie wiedzą, ile realnie zyskają na reformie finansów”, DGP nr 90/2024). Z przedstawionych przez rząd danych wynika, że wszystkie JST zyskają. Różnice między zyskiem poszczególnych gmin, miast, powiatów i województw są jednak znaczące. Dlatego trwają tam teraz gorączkowe analizy algorytmów, którymi posłużył się resort finansów.