Artykuł
Zmieniona głównie narracja
Wizualizacja portu lotniczego w Baranowie
Choć premier przekonuje, że CPK zbuduje inaczej, to w rzeczywistości ogromna część planów poprzedników będzie kontynuowana
Premier Donald Tusk i Maciej Lasek, rządowy pełnomocnik ds. CPK, w ciągu ostatnich miesięcy przeszli sporą metamorfozę w postrzeganiu tej inwestycji. Przed jesiennymi wyborami do parlamentu wypowiadali się o niej krytycznie. 18 października zeszłego roku Maciej Lasek mówił DGP, że nowy rząd najpewniej nie będzie budował lotniska w Baranowie. Zapewniał, że rosnący ruch lotniczy uda się obsłużyć dzięki rozbudowie Okęcia i podwarszawskiego Modlina. Ostatecznie rząd przyznał jednak, że Centralny Port Komunikacyjny jest potrzebny. Kluczowa była zwłaszcza ocena lotniska Okęcie – możliwości jego rozbudowy są ograniczone. Na decyzję wpłynęły też zaawansowanie prac nad projektem CPK i konieczność zapłaty odszkodowań w razie zerwania kontraktów. Dość rozbudowane są już projekty terminala, dróg kołowania czy pasów startowych.