Artykuł
dyplomacja
Handlowa pięta achillesowa Łukaszenki
Sygnałem pod adresem Mińska były m.in. ubiegłotygodniowe zmasowane kontrole przyjeżdżających z Białorusi ciężarówek
Dyktator uwolnił 17 więźniów sumienia i nieco złagodził presję migracyjną na polską granicę. Białorusini przekonują, że to efekt nacisków i działań dyplomatycznych Warszawy
Są przesłanki, by uznać, że Polska znalazła sposób, aby zmusić Alaksandra Łukaszenkę do ustępstw. Po wizycie prezydenta w Chinach 22–26 czerwca i skoordynowanych z nią ostrzeżeniach szefa MSZ, że Warszawa może wstrzymać tranzyt towarów, Pekin zakomunikował, że chce deeskalacji polsko-białoruskiej zimnej wojny granicznej. Białoruscy analitycy sądzą, że to interwencja ChRL doprowadziła do ograniczenia presji migracyjnej i nakłoniła Łukaszenkę do uwolnienia 17 więźniów. Choć szlakiem białoruskim jest przewożone kilka procent chińskiego handlu z Europą, odpowiada on za 80 proc. przewozów kolejowych, szybszych niż wykorzystywana szerzej droga morska.