Artykuł
gospodarka
Europa i Chiny na kompromisowej ścieżce
Współpraca strategiczna w produkcji samochodów elektrycznych zamiast wojny handlowej to coraz bardziej realna perspektywa unijno-chińskich relacji na najbliższe lata
Kurs na decoupling, czyli rozłączanie gospodarek, wciągnie świat na destrukcyjną ścieżkę coraz ostrzejszej rywalizacji o podział coraz mniejszego tortu – ostrzegał wczoraj na spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego w chińskim Dalian premier ChRL Li Qiang. Tak nawiązał do barier handlowych wprowadzanych przez kolejne zachodnie kraje, które starają się chronić swoje sektory strategiczne przed nową falą chińskich towarów.
W maju nowe taryfy, które obejmą m.in. stal, aluminium, pojazdy elektryczne, ogniwa fotowoltaiczne, baterie i ich komponenty oraz półprzewodniki, ogłosiła administracja Joego Bidena. W tym miesiącu drogę do wprowadzenia ceł ochronnych otworzyła Komisja Europejska, ogłaszając wstępne wyniki postępowania w sprawie chińskich subsydiów dla e-aut. Gdyby restrykcje weszły w życie w proponowanym kształcie, producenci musieliby się liczyć nawet z pięciokrotnie wyższymi niż obecnie opłatami za wstęp na unijny rynek.