Artykuł
wybory
Wiceprezydent z castingu
Mężczyzna, parlamentarzysta, Latynos lub Afroamerykanin – spełniający te kryteria politycy są faworytami do stanowiska u boku Donalda Trumpa
Lojalista i żołnierz, na którym można polegać zawsze i wszędzie, czy może ktoś, kto przyciągnie do Donalda Trumpa głosy z tych części elektoratu, w których radzi sobie statystycznie gorzej – kobiet, niezdecydowanych, mniejszości rasowych? A może ktoś łączący obie te cechy? Przed byłym przywódcą USA decyzja – kogo wybrać na swojego kandydata na wiceprezydenta. W latach 2016 i 2020 był to Mike Pence. Jako osoba o łagodniejszym usposobieniu, ugruntowanych konserwatywnych poglądach i szanowana przez ewangelików stanowił atrakcyjne kampanijne uzupełnienie Trumpa. Teraz taki duet jest wykluczony, dawni współpracownicy z Białego Domu ze sobą nie rozmawiają, a w mediach nie szczędzą sobie szorstkich słów. Wszystko zmienił 6 stycznia 2021 r. i szturm na Kapitol, gdy Trump naciskał na Pence’a by ten złamał konstytucję i zapobiegł zatwierdzeniu wyborów prezydenckich przez Kongres.