Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-06-14

Stary system już nie istnieje

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i niemiecki minister obrony Boris Pistorius, w tle bateria Patriot. Niemcy, 11 czerwca 2024 r.

Zachodni dyplomaci często wznoszą budowle z klocków, z których można zbudować tylko to, co przewiduje instrukcja. A powinni się zainteresować plasteliną i działać w nieprzewidywalny sposób

Z Pawłem Klimkinem rozmawia Michał Potocki

W sobotę zaczyna się w Szwajcarii szczyt pokojowy w sprawie Ukrainy, na który Rosja nie została zaproszona. Zadam prowokacyjne pytanie: jaki jest sens organizowania szczytu pokojowego, na którym nie ma agresora?

Pawło Klimkin, ukraiński dyplomata, założyciel Centrum Odporności Narodowej i Rozwoju, wcześniej minister spraw zagranicznych (2014–2019) i ambasador w Berlinie (2012–2014)

Pawło Klimkin, ukraiński dyplomata, założyciel Centrum Odporności Narodowej i Rozwoju, wcześniej minister spraw zagranicznych (2014–2019) i ambasador w Berlinie (2012–2014)

Ważna jest platforma, na której każdy, kto chce, może być reprezentowany. Innych platform, które łączyłyby państwa zachodnie z niezachodnimi, w zasadzie nie ma. Jest grupa G20, ale członkostwo w niej jest z góry ustalone. Spotkanie w Szwajcarii jest nam potrzebne na przyszłość, zawsze też będzie je można przeformatować. Tu ważny jest też sam proces polityczny. Nie ogranicza się on do jednego wydarzenia na najwyższym szczeblu. Po fakcie zorientujemy się, w jakich sprawach rozmowa sięgnęła głębiej, a które kwestie pozostają trudniejsze do uzgodnienia. Oczekiwania państw mocno się między sobą różnią. Ze strony państw niezachodnich także padają pytania, po co się zbierać, skoro nie będzie Rosji, i czy jest sens, skoro prawie wszyscy poparli rezolucję Zgromadzenia Ogólnego ONZ (rezolucję ES-11/1 z 2 marca 2022 r., wzywającą Rosjan do wycofania się z Ukrainy, poparło 141 państw przy pięciu głosach sprzeciwu – red.). A chodzi choćby o to, że podstawowe reguły każdy rozumie po swojemu. W zasadzie system oparty na zasadach prawa międzynarodowego już nie istnieje. Tkwimy w arabskiej baśni, wypuściliśmy dżinna z

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00