sądownictwo
Wnioski o wyłączenie neosędziów SN pod specjalnym nadzorem
Akta spraw, w których prokurator chce odsunięcia sędziego Sądu Najwyższego, mają trafiać na biurko prezesa Izby Karnej SN. Sędziowie mówią o ręcznym sterowaniu
To I prezes SN ma decydować o tym, który sędzia będzie rozpoznawał złożony w sprawie toczącej się w Izbie Karnej SN przez oskarżyciela publicznego wniosek o wyłączenie sędziego SN powołanego z rekomendacji obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. Taki ma być skutek zarządzenia wydanego przez prezesa IK Zbigniewa Kapińskiego.
– W ten sposób organ, który sprawuje nadzór administracyjny nad sądem, czyli w tym przypadku prezes IK oraz I prezes SN, próbują ingerować w konkretne sprawy przed sądem zawisłe. Czynnik administracyjny przenika w sferę orzekania w konkretnej sprawie, czyli w tę sferę, której nie obejmuje nadzór administracyjny i która jest objęta sędziowską niezawisłością – ostrzega dr hab. Jacek Zaleśny, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.