Artykuł
Potrzebne są pilne decyzje, aby zapewnić rozwój i bezpieczeństwo
Rozmowa: „Demografia, gospodarka i społeczeństwo”
Demografia, gospodarka i społeczeństwo, szanse Europy Środkowej, oczekiwania biznesu wobec państwa oraz współpraca w regionie w kontekście wojny w Ukrainie – to tematy dyskusji w ramach ścieżki DGP podczas VIII Międzynarodowego Kongresu Ekonomii Wartości Open Eyes Economy Summit
Partnerem Dziennika Gazety Prawnej przy realizacji ścieżki tematycznej na OEES były „Hospodářské noviny” oraz „Denník SME”. Program obejmował pięć dyskusji. Wydarzenie otworzyła rozmowa Krzysztofa Jedlaka, redaktora naczelnego DGP, z dr hab. Maciejem Duszczykiem, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego. Jej tematem była demografia, gospodarka i społeczeństwo, a dokładnie – mało optymistyczne prognozy dla Polski.
Sposób na demografię
Z danych GUS wynika, że w 2060 r. będzie o 7 mln mniej Polaków niż teraz, wskaźnik dzietności wyniesie 200 tys., wobec 300 tys. obecnie, a mediana wieku zwiększy się z 42 lat do 50.
– Trzeba sobie powiedzieć wprost: czas na odwrócenie niekorzystnych trendów już minął. Ostatni na to moment był w latach 70. Teraz jest czas, by przyzwyczaić się do zachodzących zmian demograficznych – powiedział Maciej Duszczyk. I zwrócił uwagę, że program 500 plus nie doprowadził do wzrostu liczby urodzin. Wskaźnik dzietności cały czas spada.
– Polska będzie miała coraz mniej ludności i trzeba się z tym pogodzić, bo nie mamy już na to wpływu. Nie osiągniemy wskaźnika dzietności na poziomie 2,1, który daje zastępowalność pokoleń. To by bowiem oznaczało, że statystyczna kobieta, uwzględniając śmiertelność noworodków i dzieci do 18. roku życia, musiałaby urodzić 2,3 dziecka – powiedział naukowiec i zauważył, że w Europie żaden kraj nie ma już wskaźnika na takim poziomie, a sama Polska zmierza dziś raczej w kierunku takich państw jak Korea Południowa, gdzie wskaźnik sięga 0,84.