Artykuł
Lawina zmian w ośrodkach zimowych
Boom na nowe inwestycje w polskich kurortach trwa, wiele z nich zostanie ukończonych w kolejnych latach. Nie oznacza to jednak, że najbliższy sezon zimowy niczym nie zaskoczy narciarzy i snowboardzistów
Ostatnie kilka lat to czas dynamicznych przemian polskich ośrodków narciarskich. Zyskały nie tylko nowe miejsca noclegowe, trasy, nowoczesne wyciągi, lecz także infrastrukturę parkingową oraz gastronomiczną. Dobrym przykładem jest pojawienie się podgrzewanej, sześcioosobowej, wyprzęganej kanapy na trasie na szczyt Jaworzyny Krynickiej, która zastąpiła czteroosobową kolej krzesełkową czy otwarcie bezpłatnego slalomu z pomiarem czasu.
Ośrodek Narciarski Master-Ski w Tyliczu zyskał z kolei w ostatnim roku drugą sześcioosobową kolej, wyposażoną w osłony przeciwwietrzne oraz trzy nowe trasy.
Modernizację przeszła też Wisła. W ośrodku Stok Stacja Narciarska powstała przedłużona i doświetlona trasa niebieska, a Nowa Osada doczekała się naśnieżania, oświetlenia oraz nowego centrum obsługi dla narciarzy. Zmiany przeszedł też ośrodek Złoty Groń w Istebnej, gdzie powiększona została główna trasa zjazdowa oraz parkingi.
