Artykuł
wojna
Aktywa wciąż tylko zamrożone
Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE, zapowiedziała, że na początku grudnia będzie gotowa propozycja legislacyjna dotycząca wykorzystania na pomoc Ukrainie zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów. Wtedy odbędzie się ostatni w 2023 r. szczyt Rady Europejskiej, kierowanej przez Charles’a Michela
UE odtrąbiła przełom w kwestii wykorzystania zablokowanych rosyjskich aktywów. Ale jeszcze długo nie przyczynią się one do odbudowy Ukrainy
O wykorzystaniu zamrożonych na mocy unijnych sankcji rosyjskich aktywów mówi się niemal od początku inwazji Rosji na Ukrainę, która nastąpiła w lutym ub.r. Pomysł odebrania środków agresorowi i użycia ich do odbudowy Ukrainy wydawał się nie tylko dobrą strategią naciskania na Kreml, dawał też realną perspektywę pozyskania dodatkowych funduszy dla Kijowa. Od początku jednak swoje wątpliwości zgłaszały instytucje finansowe oraz państwa członkowskie, na których terytorium formalnie zostały zamrożone aktywa. W ubiegłym tygodniu unijni liderzy zgodzili się na razie, żeby wykorzystać zyski z aktywów wartych ok. 211 mld euro. Trafiłyby one do specjalnego funduszu na rzecz odbudowy Ukrainy. Wciąż jednak brak propozycji legislacyjnej ze strony Brukseli.