ruch drogowy
Fikcyjne prawo do obrony
Wykroczenie polegające na niewskazaniu osoby kierującej pojazdem narusza prawo do obrony, bo zmusza do samooskarżenia. Trybunał Konstytucyjny ponownie zbada, czy jest to zgodne z konstytucją
Chodzi o art. 96 par. 3 kodeksu wykroczeń, który penalizuje niewskazanie na żądanie uprawnionego organu (np. Inspekcji Transportu Drogowego, policji czy straży miejskiej) kierującego pojazdem w określonym czasie. Obowiązek taki wynika z art. 78 ust. 4 prawa o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1047 ze zm.). W sytuacji wykroczeń, gdy np. za pomocą fotoradaru zostanie zarejestrowane przekroczenie prędkości albo auto będzie nieprawidłowo zaparkowane, wówczas organ zwraca się do właściciela pojazdu z wezwaniem do wskazania, kto w danym czasie kierował pojazdem – by można było nałożyć grzywnę za stwierdzone wykroczenie. Gdy właściciel pojazdu tego nie uczyni, popełnia wykroczenia z art. 96 par. 3 k.w., za które w postępowaniu mandatowym grozi grzywna w wysokości do 8 tys. zł, a sądowym – nawet do 30 tys. zł.