comment
Artykuł
Data publikacji: 2023-10-06
Szoferacy przy klawiaturze
Ponieważ jedną z ulubionych książek mojego dzieciństwa były gawędziarskie wspomnienia Melchiora Wańkowicza „Tędy i owędy”, to w wieku dojrzałym nieraz się zastanawiałem, czy samemu takich „wspomnień” nie strzelić. Zwłaszcza kiedy już przyswoiłem sobie prawdę, że autorzy kreślący kolorową kredką zapis własnego życia nie silą się na bezkompromisową prawdomówność. Niestety, chociażby nie wiem, jak się starać, we wspomnieniach nie da się zazwyczaj uniknąć ujawniania (i naciągania) prawdy o innych osobach niż autor. Mam z tym potężniejące trudności.
Pozostało 78% treści
Chcesz uzyskać dostęp? Skorzystaj z bezpłatnego abonamentu