Artykuł
rozmowa
Pieniądze są i będą
Po zwycięskich wyborach Donald Tusk, wraz z naszymi ekspertami od kwestii finansów europejskich, zajmie się tematem KPO. Poleci do Brukseli na rozmowy, a my podejmiemy działania, żeby te pieniądze odblokować tak szybko, jak to możliwe – mówi Andrzej Domański, polityk Platformy, współautor programu PO
Wasz program jest wyceniany na 120 mld zł. Tyle że jeśli przejmiecie władzę, będziecie musieli pracować na budżecie przygotowanym przez PiS – z deficytem wzrastającym z 90 mld do 165 mld zł czy zadłużeniem rosnącym z 49 proc. do 54 proc. PKB. Skąd weźmiecie pieniądze na realizację swoich obietnic?
Musimy poznać dokładnie wszystkie wydatki funduszy, które są też poukrywane po różnego rodzaju fundacjach i agencjach, w tym wydatki PFR i BGK. Już teraz projekt budżetu na 2024 r. budzi niepokój. Wzrost deficytu o 79 proc.; niemal 70 mld zł na obsługę odsetek od polskich obligacji; dług publiczny dojdzie do 2 bln zł.
Tyle że w statystyce unijnej to wszystko widać. Nie skończy się na tym, że powiecie: „pieniędzy nie ma i nie będzie”, i że zamiast realizacji obietnic trzeba ciąć wydatki?