Artykuł
dyplomacja
Chiny potrzebują świata. I jego pieniędzy
Rząd w Pekinie walczy o powrót zagranicznych inwestorów. A ci uciekają z Państwa Środka ze względu na niepewną sytuację gospodarczą i napięcia w relacjach z Zachodem
Rząd łagodzi rygorystyczne mechanizmy kontroli kapitału w dwóch kluczowych ośrodkach biznesowych. Zagraniczni inwestorzy w strefie wolnego handlu w Szanghaju – zarówno osoby fizyczne, jak i firmy –mogą teraz wysyłać swoje fundusze do i z Państwa Środka bez żadnych ograniczeń lub opóźnień – wynika z oświadczenia władz miasta opublikowanego pod koniec ubiegłego tygodnia (przepisy weszły w życie na początku września). Strefa wolnego handlu w Szanghaju jest jedną z największych w Chinach. To na jej terytorium mieści się fabryka Tesli i biura AstraZeneki czy HP. Wprowadzenie podobnych przepisów zaproponowały już władze Pekinu, zobowiązując się do ułatwienia transgranicznego przepływu pieniędzy.