Artykuł
Czas morderczych przejęć
Czy wielkie korporacje przeistoczyły się w tyranów zazdrośnie strzegących swojej pozycji na rynkach i gotowych zabić każdego, kto mógłby naruszyć ich hegemonię?
Odpowiedzi na te pytania – twierdzącej – udzieliła w 2021 r. ekonomistka i badaczka przedsiębiorczości Colleen Cunningham. Jej praca pod tytułem „Killer Acquisitions” (Mordercze przejęcia) dowodziła, że wielkie podmioty gospodarcze działające w najbardziej zyskownych dziś dziedzinach (farmaceutyki, technologie internetowe, biotechnologia) wyspecjalizowały się w przeczesywaniu globalnych rynków wyłącznie po to, by zidentyfikować przyszłych konkurentów rozwijających obiecujące projekty. A kiedy ich już wypatrzą, natychmiast przystępują do ataku. Celem nie jest wyłącznie pożywienie się na ciałach (tu: pomysłach) ofiar. Korpodrapieżnikom chodzi – podkreślała Cunningham – o zagryzienie przyszłych rywali z czystej agresji i zawiści. Żeby nie zagrozili za parę lat dominującej pozycji króla dżungli.