Artykuł
inwestycje
Szybka kolej ma być polska
PKP Intercity wkrótce ogłosi przetarg na 23 pociągi przystosowane do prędkości 250 km/h. O zlecenie chcą powalczyć rodzimi producenci
– Postępowanie na nowe, szybkie składy ogłosimy przed końcem roku – mówi Tomasz Gontarz, wiceprezes PKP Intercity. To będzie jedno z najdroższych zamówień przewoźnika. 23 pociągi, które będą mogły się rozpędzić do 250 km/h, mają uzupełniać szybką flotę 20 składów Pendolino. Według ostatnich założeń spółki PKP Polskie Linie Kolejowe na biegnącej z Mazowsza na Górny Śląsk Centralnej Magistrali Kolejowej taka prędkość zostanie wprowadzona pod koniec 2025 r. – Chcemy, żeby w przetargu na nowe pociągi wystartowało jak najwięcej firm. Spośród zgłoszonych ofert wybierzemy najlepszy produkt. Zakładamy, że czas na dostawę wyniesie od 48 do 54 miesięcy – mówi wiceprezes PKP Intercity Jarosław Oniszczuk, odpowiedzialny w spółce za tabor. Dodaje, że pojazdy powinny uzyskać dopuszczenie do jazdy nie tylko po Polsce, lecz także po Niemczech, Czechach i Austrii. Niewykluczone zatem, że będą kierowane także na trasy międzynarodowe. Zakup nowych składów ma zostać sfinansowany ze środków własnych spółki i z kredytów.