Artykuł
Z ESG łatwiej o finansowanie dla start-upu?
Innowacyjne projekty, realizowane zgodnie z założeniami zrównoważonego rozwoju, mają szansę zyskać przychylność inwestorów. Żeby zdobyć pieniądze, nie wystarczy jednak deklarować ESG. Również start-upy muszą pokazać konkrety
Zapotrzebowanie na rozwiązania związane ze zrównoważonym rozwojem i ESG rośnie w szybkim tempie, co jest spowodowane zarówno zmianami regulacyjnymi, jak i siłami rynku. Nie powinno więc dziwić, że ESG staje się naturalnym obszarem zainteresowania start-upów.
Pierwszy z obszarów zaangażowania start-upów w ESG dotyczy nowych technologii, które pozwalają oszczędzać, optymalizować, podnosić efektywność procesów czy redukować – na przykład ślad węglowy. Druga flanka aktywności to rozwój nowych modeli biznesowych. – Bez dużego, technologicznego odkrycia start-upy starają się tak zaprogramować dostęp do produktów lub usług (swoich czy też swoich klientów lub partnerów), żeby obieg tych wartości na rynku był bardziej optymalny. Nie robią tego poprzez technologię, lecz przez bardzo sprytny model biznesowy – tłumaczy Maciej Sadowski, współtwórca Fundacji Startup Hub Poland.