Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-09-08

Oni wyglądają zupełnie jak ludzie

Zdjęcia z obozu dla rosyjskich jeńców. Jest on położony przy zachodniej granicy Ukrainy

Czy nie kusi pana, żeby rosyjskim jeńcom zadać ból? Może i kusi – odpowiada Roman – ale zasady są święte, jesteśmy cywilizowanym państwem

Jego oczy są niewiarygodnie błękitne. Wodzi nimi żałośnie, jak wygłodniały pies, który żebrze o jedzenie. Ma przyjemne rysy twarzy, odrobinę naznaczone bólem. Lekki zarost. Leży w szpitalnym łóżku, nakryty po szyję wełnianym pledem, z rękoma pod głową. Zasługuje na litość czy pogardę? Skinieniem wyraża zgodę na zdjęcie, rozmawiać nie chce. Moja żona Chrystia wyciąga aparat. Pstryk! Gdybym zobaczył tę fotografię bez znajomości kontekstu, mógłbym współczuć mężczyźnie. Ale nie tutaj, nie teraz. To rosyjski żołnierz.

Przyjechał do Ukrainy, żeby mnie zabić. Dobrze, nie mnie konkretnie… Ale kto wie? Może wcześniej był w Buczy, Iziumie albo Mariupolu, może strzelał cywilom w tył głowy. Dziś to jeniec wojenny. Jeden z wielu tysięcy. Widzimy go w lazarecie obozu w pobliżu zachodniej granicy Ukrainy. Po minucie lekarka prosi nas o opuszczenie sali. Konwencja genewska, którą znam już na pamięć, przewiduje bezpłatne udzielanie jeńcom pomocy medycznej.

Art. 15

„Mocarstwo zatrzymujące jeńców wojennych obowiązane będzie do bezpłatnego ich utrzymania i dostarczania im bezpłatnie opieki lekarskiej, jakiej wymaga stan ich zdrowia”.

Ledwie rok temu obóz był kolonią dla ukraińskich więźniów, ale teraz to tymczasowy dom tysięcy Rosjan. Spory prostokąt ogrodzony parkanem z wieżami wartowniczymi po bokach. W głębi stoi kilka szarych i rozmytych budynków.

Zjawiłem się tu jako przedstawiciel Sztabu Koordynacyjnego ds. Postępowania z Jeńcami Wojennymi. To państwowa struktura. W zakres jej kompetencji wchodzi wymiana jeńców i udzielanie pomocy ich rodzinom. Do obozu przywieźliśmy dziennikarzy (głównie zagranicznych), żeby pokazać im, w jakich warunkach Ukraina przetrzymuje Rosjan. Zastępca kierownika obozu Roman oprowadza grupę jak przewodnik na wycieczce.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00