Wycinka drzew w celu przywrócenia gruntów do użytkowania rolniczego: lakoniczny przepis, niekończące się wątpliwości
Zgodnie z art. 83f ust. 1 pkt 3 b ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1336; dalej: u.o.p.) „nie ma obowiązku uzyskania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów, jeśli usunięcie następuje w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego”. Ten enigmatyczny przepis budzi mnóstwo wątpliwości w praktyce. Miewają je nie tylko osoby, które z powołaniem się na niego zamierzają drzewa wyciąć, lecz także urzędnicy, którzy na skutek np. donosu sąsiada prowadzą postępowanie w sprawie wymierzenia kary za nielegalną wycinkę. Wskazujemy zatem, jak ten przepis interpretują obecnie eksperci i sądy.
Artykuł 83f ust. 1 pkt 3 u.o.p. stanowi wyjątek od zasady, iż obowiązkowe jest uzyskiwanie zezwoleń na wycinkę drzew i krzewów. Mówiąc w uproszczeniu, regulacja ta ma dotyczyć przypadków, gdy grunt był użytkowany rolniczo, następnie przez kilka, kilkanaście lat pozostawał nieużytkowany i porósł w tym czasie drzewami lub krzewami, a następnie jego posiadacz zamierza usunąć zadrzewienia i zakrzewienia, by ponownie użytkować go rolniczo.
Rodzaj zadrzewień
Pierwsze pytanie, jakie się pojawia: czy istotna jest liczba drzew? Otóż ani liczba, ani wiek, ani gatunek usuwanych drzew nie ma znaczenia. Przytoczony przepis wyłączający obowiązek uzyskania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego odnosi się do wszelkich drzew, niezależnie od ich obwodów, wieku czy gatunku. Skoro brak jest wymogu uzyskania zezwolenia, to nie uiszcza się również opłat za wycinkę (art. 86 ust. 1 pkt 1 u.o.p.).