prawo pracy
Powody nie muszą być na piśmie
Przyczyny zwolnienia nie muszą być podane na piśmie przy wypowiedzeniu umowy na czas określony – uważa rzecznik generalny TSUE. Czy zatem ostatnia nowelizacja kodeksu pracy, wprowadzająca taki oblig, była niezbędna? Zdania wśród prawników są podzielone
Polskie prawo może przewidywać obowiązek podania na piśmie uzasadnienia wypowiedzenia jedynie w odniesieniu do umów o pracę na czas nieokreślony – i nie będzie to sprzeczne z regulacjami unijnymi. Warunek jest jednak taki, że zatrudniony na czas określony może liczyć na skuteczną ochronę przed sądem, który skontroluje zasadność zwolnienia. Tak zdaniem Giovanniego Petruzzelliego, rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE, trybunał ten powinien odpowiedzieć na pytania przedstawione przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie.
Polska sprawa
Krakowski sąd rozpatruje sprawę o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy. Pracownik, który o nie wystąpił, był zatrudniony na czas określony na niepełny etat. Pracodawca wręczył mu pisemne oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Nie wskazał w nim jednak przyczyn zwolnienia. Pracownik odwołał się do sądu. Stwierdził, że wypowiedzenie narusza zasadę niedyskryminacji ze względu na rodzaj umowy o pracę zawartą w prawie UE i polskim. Pracodawca uznał zaś, że nie naruszył przepisów, bo u nas obowiązek podania przyczyny zwolnienia dotyczy tylko umowy bezterminowej. Sąd powziął wątpliwość, czy nasze przepisy nie są sprzeczne z prawem unijnym. A zwłaszcza z zasadą niedyskryminacji, zawartą w klauzuli 4 porozumienia ramowego w sprawie pracy na czas określony, które stanowi załącznik do dyrektywy 1999/70. Zapytał też TSUE, czy dyrektywa i