ochrona zdrowia
Trzeba wzmocnić dawstwo krwi i uniezależnić się od dostaw zewnętrznych
W Polsce nie tylko brakuje krwi, lecz także produktów krwiopochodnych, niezbędnych do wytwarzania leków – szczególnie tych deficytowych, tj. immunoglobuliny i albuminy. Nad zapewnieniem ich dostępności ma czuwać Narodowy Frakcjonator Osocza (NFO).
Tak wynika z projektu ustawy o krwiodawstwie i krwiolecznictwie. Obecnie jest on na etapie konsultacji. Pomysł powstania fabryki osocza nie jest nowy. Pierwsze przymiarki miały miejsce jeszcze w latach 90. XX wieku.
Zgodnie z projektem pierwsza fabryka osocza ma powstać w ciągu sześciu lat. Jej siedziba będzie się mieścić w Katowicach. Dzięki temu Polska uniezależni się od produkcji zewnętrznej leków osoczopochodnych. Do czasu rozpoczęcia produkcji przez NFO decyzje o sposobie zbycia osocza będzie podejmował minister zdrowia. Będzie mógł ogłosić konkurs albo zdecydować o przekazaniu osocza do przetworzenia na produkty krwiopochodne wybranej wytwórni farmaceutycznej. To ostatnie rozwiązanie będzie tymczasowe – do momentu wybudowania fabryki osocza.