Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2023-03-06

wywiad

Trybunał nie zamknął Sądowi Najwyższemu drogi do badania ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika

Piotr Kardas: SN ma nie tylko uprawnienie, lecz także obowiązek odpowiedzi na pytanie, czy kodeks postępowania karnego pozwalał na umarzanie postępowania na skutek zastosowania aktu abolicji indywidualnej oraz złożenie kasacji od orzeczenia o umorzeniu sprawy wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

Prof. dr hab. Piotr Kardas, adwokat, specjalista z zakresu prawa karnego materialnego, procedury karnej, prawa karnego skarbowego, konstytucyjnych podstaw odpowiedzialności karnej, Kierownik Zakładu Prawa Karnego Porównawczego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego

Prof. dr hab. Piotr Kardas, adwokat, specjalista z zakresu prawa karnego materialnego, procedury karnej, prawa karnego skarbowego, konstytucyjnych podstaw odpowiedzialności karnej, Kierownik Zakładu Prawa Karnego Porównawczego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego

Sprawa skazania, a następnie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Maciej Wąsika za przekroczenie uprawnień w aferze gruntowej jest bardzo skomplikowana. W pierwszej instancji obydwaj zostali skazani na kary pozbawienia wolności, orzeczono też wobec nich dziesięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Zanim rozpoznano apelację, prezydent zastosował wobec nich prawo łaski, na skutek czego sąd odwoławczy umorzył postępowanie. Oskarżyciele posiłkowi wnieśli kasację od tego orzeczenia do Sądu Najwyższego. Nim jednak trójkowy skład SN ją rozpoznał, przedstawił składowi siedmiu sędziów zagadnienie sprowadzające się do tego, czy prezydent w ogóle mógł ułaskawić osobę przed prawomocnym skazaniem. Z uchwały wynikało, że nie, ale zanim SN merytorycznie rozpoznał kasację, do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek marszałka Sejmu w sprawie sporu kompetencyjnego pomiędzy SN a prezydentem na tle ułaskawienia. Chcąc nie chcąc, SN musiał zawiesić postępowanie do czasu wydania wyroku przez TK. Ten jednak się do tego nie kwapił, więc teraz SN odwiesił postępowanie i rozpozna kasację. Problem jednak w tym, że w tym czasie TK wydał dwa wyroki, w których stwierdził - upraszczając - że przepisy kodeksu postępowania karnego (dalej: k.p.k.), które pozwalały na podejmowanie dalszych kroków procesowych po ułaskawieniu prezydenta, są niezgodne z konstytucją. Czy w tej sytuacji SN, nawet po odwieszeniu postępowania, nie ma związanych rąk?

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00