Artykuł
Zamawiający muszą ocenić, co trzeba ujawniać
Firmy mogą utajniać w przetargach także informacje, które nie stanowią tajemnicy przedsiębiorstwa. Nie wolno im jednak zastrzegać całych dokumentów - orzekł TSUE w polskiej sprawie
Spory dotyczące tajemnicy przetargowej są jednymi z częściej rozstrzyganych przez Krajową Izbę Odwoławczą. Z jednej strony wykonawcy w przypadku własnych ofert najchętniej utajnialiby je w całości (w przeszłości podejmowano takie próby), z drugiej - chcieliby dokładnie poznać wszystkie informacje przedstawiane przez konkurentów. To naturalne, albowiem nawet drobny szczegół może decydować o tym, czy firma spełnia warunki przetargu, czy nie podlega wykluczeniu oraz czy nie zaniżyła ceny.
Zamawiający bywają postawieni w sytuacji bez wyjścia. Jeśli udostępnią zastrzeżone informacje, grozi im pozew za ujawnienie tajemnicy przedsiębiorstwa. Jeśli nie udostępnią - odwołanie wniesione do KIO. Wielu wybiera to drugie rozwiązanie jako mniejsze zło.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right