Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-10-19

Transformacja energetyczna to kwestia przetrwania firm w Polsce

Transformacja energetyczna nie jest chwilową modą. Nie ma na co czekać i się oglądać, bo dla biznesu to kwestia przetrwania - taka była konkluzja panelu dotyczącego finansowania zielonych inwestycji, który odbył się podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.

Regulacje, dojrzałość firm czy presja konsumentów - kto determinuje zieloną transformację firm? Jak dziś finansuje się zielone inwestycje w przemyśle i produkcji? Jak skutecznie zyskiwać finansowanie? Odpowiedzi na te pytania szukali uczestnicy debaty.

Jak zauważył Ryszard Pawlik, doradca europosła Jerzego Buzka, dziś odpowiedzi na te pytania są częściowo inne niż w ubiegłym roku. To skutek kryzysu energetycznego i wojny w Ukrainie. Wiele rzeczy diametralnie się zmieniło, niektóre pozostały takie same.

Co się nie zmieniło? Przede wszystkim to, że zmiany klimatu postępują, na co wskazują wszystkie dane, a także ostatnie lato - rekordowe upały, susze, pożary lasów. Druga kwestia, która niestety się nie zmienia - jak mówił Ryszard Pawlik - to fakt, że ciągle wydaje się, iż nie jesteśmy na właściwej ścieżce, jeżeli chodzi o odpowiedź na to wyzwanie, również w skali globalnej.

Przypomniał, że porozumienie paryskie z 2015 r. zakłada, że świat będzie dążył do zmniejszenia wzrostu średniej temperatury Ziemi poniżej 2 st. C, dążąc do 1,5 st.

- Niestety wszystkie dane pokazują, że jesteśmy znacznie bliżej 3 st. niż tych 2 st. - zauważył Ryszard Pawlik.

Jak jednak zaznaczył, UE ma odpowiedź na te wyzwania klimatyczne, czyli Europejski Zielony Ład, zaproponowany w 2019 r. i nadal obowiązujący - mimo że w czasie pandemii koronawirusa i po wybuchu wojny w Ukrainie podnosiły się głosy, że to jego koniec.

- Tak naprawdę jest wręcz odwrotnie. Wydaje się, że może być dobrą odpowiedzią na obecne wyzwania - ocenił Ryszard Pawlik. - To zobowiązanie poparte przez wszystkie kraje członkowskie do osiągnięcia na poziomie UE neutralności klimatycznej najpóźniej w 2050 r. i, co za tym idzie, 55-proc. cel redukcji na 2030 rok, zapisany w prawie - przypomniał.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00