Artykuł
finanse
Węgry próbują ratować forinta
Węgierska waluta od początku roku straciła na wartości 15 proc. wobec euro i 36 proc. wobec dolara. Jednocześnie poziom inflacji podany przez urząd statystyczny przekroczył 20 proc.
Forint pozostaje od dłuższego czasu pod bardzo silną presją wynikającą głównie z trzech powodów, na które wskazuje Wojciech Stępień, ekspert BNP Paribas ds. Europy Środkowo-Wschodniej. Chodzi przede wszystkim o rosnący deficyt handlowy, rosnącą inflację, a także zagrożenie dla środków unijnych. Bilans handlowy jest ujemny, w stopniu najwyższym od co najmniej 2000 r. Między czerwcem a lipcem luka powiększyła się ponad trzykrotnie, a w sierpniu wyniosła 1,3 mld euro. – Na bilans handlowy miały wpływ głównie dwa czynniki: zbyt luźna polityka pieniężna, a także wzrost cen nośników energii – mówi Stępień.