Artykuł
regulacje
Większa kontrola jednolitego rynku w kryzysie
Część państw ma wątpliwości dotyczące przekazania kolejnych kompetencji KE. Niektóre stolice oczekują uwzględnienia większej roli Rady UE, tj. ministrów państw członkowskich
Kontrola wąskich gardeł w łańcuchach dostaw, koordynacja działań i mechanizmy kryzysowe, w tym zmiana linii produkcyjnej przedsiębiorstwa – to pomysły KE na uniknięcie przerw w dostawach znanych z pandemii COVID-19
Propozycja KE przedstawiona w poniedziałek zakłada trzy tryby jednolitego rynku: planowania awaryjnego, podwyższonej czujności i sytuacji nadzwyczajnej. Każdy z nich miałby być oceniany przez specjalną radę składającą się z przedstawicieli KE oraz państw członkowskich (po jednym z każdego państwa), która zbierałaby się po uruchomieniu danego trybu i zatwierdzała, jakie środki zastosować. Pierwszy tryb oznacza „sytuację normalną”, w której państwa członkowskie i KE nie dostrzegają wyraźnych zagrożeń dla łańcuchów dostaw. W trybie planowania awaryjnego będzie można – na wniosek KE – przygotować protokoły kryzysowe, komunikację kryzysową, organizować szkolenia i symulacje dla urzędników państw członkowskich i ustanowić system wczesnego ostrzegania. Drugi tryb – podwyższonej czujności – mógłby zostać wprowadzony przez KE na sześć miesięcy (z możliwością przedłużenia) w przypadku stwierdzenia zagrożenia dla funkcjonowania jednolitego rynku przez zakłócenie w dostawach towarów lub usług o strategicznym znaczeniu. W tym trybie państwa członkowskie monitorują łańcuchy dostaw, natomiast to Komisja określa towary, których rezerwy będzie trzeba zorganizować. Komisja będzie mogła wówczas zwrócić się do danego państwa o informacje na temat posiadanych rezerw i koordynować ich tworzenie na poziomie całej UE. Jeśli nie zostaną spełnione cele obejmujące poszczególne rezerwy na dane grupy towarów, wówczas KE może zobowiązać jedno lub kilka państw do utworzenia rezerw na oczekiwanym poziomie. Ostatni z trybów – sytuacji nadzwyczajnej – będą mogły już uruchomić jedynie państwa członkowskie większością kwalifikowaną na wniosek KE także na sześć miesięcy (z możliwością przedłużenia) w przypadku wystąpienia kryzysu na większą skalę i znacznego zakłócenia przepływu towarów na jednolitym rynku. Państwa w tym trybie nie mogłyby przyjmować jakichkolwiek przepisów ograniczających swobodny przepływ towarów, ale będą zobowiązane do powiadomienia o nowych ograniczeniach pojawiających się na rynku. KE będzie mogła w tym trybie – na wniosek państw członkowskich – ułatwiać udzielanie zamówień publicznych na poszczególne towary oraz zalecić państwom zapewnienie dostępności tych towarów poprzez ułatwienie rozbudowy lub zmianę przeznaczenia linii produkcyjnych przedsiębiorstw, lub też przyspieszenie wydawania pozwoleń na produkcję tych towarów.