Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-09-16

Nowy Jork znów się boi

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams i komisarz policji Keechant Sewell, 9 czerwca 2022 r.

W latach pandemii po raz pierwszy od trzech dekad statystyki kryminalne w całej Ameryce poszybowały w górę. Nie ma zgody ani co do przyczyn, ani co do sposobów walki z rosnącą przestępczością

Przez dwie ostatnie dekady Nowy Jork szczycił się tytułem najbezpieczniejszego wielkiego miasta w Ameryce. Od przełomu lat 80. i 90., który zapadł w pamięci mieszkańców jako okres szalejących wojen ulicznych, wskaźniki przestępczości rok po roku spadały. Było coraz mniej zabójstw, rozbojów, napaści i aktów wandalizmu. Nawet w dzielnicach przyzwyczajonych do odgłosów nocnych strzelanin zatargi rzadziej rozstrzygano z użyciem broni. Młodociani sprzedawcy narkotyków poznikali ze swoich stałych miejscówek na Manhattanie. Z parków i tuneli na stacjach metra wyparowały gdzieś koczowiska bezdomnych i ofiar epidemii uzależnienia od cracku. Mieszkańcy i turyści znowu przechadzali się po Times Square czy Harlemie bez strachu, że w każdej chwili mogą zostać osaczeni i obrabowani.

Gdy w 2013 r. burmistrz Michael Bloomberg po 12 latach żegnał się z urzędem, przestępczość w mieście była o prawie jedną trzecią niższa niż na początku jego pierwszej kadencji. Tendencja spadkowa utrzymywała się, gdy do ratusza wprowadził się Bill de Blasio, progresywny demokrata, który obrał kurs łagodniejszy od poprzednika. Aż przyszła pandemia. 2020 r. był pierwszym od trzech dekad, kiedy statystyki kryminalne poszybowały w górę. W mieście odnotowano dwukrotnie więcej strzelanin niż w ostatnim roku przed covidem. Liczba zabójstw skoczyła do 488 (wzrost o prawie 47 proc.). W górę poszły też statystyki napaści z bronią (o 41 proc.) i kradzieży samochodów (o 68 proc). Nowym zjawiskiem był wysyp aktów nienawiści wobec Amerykanów o azjatyckich korzeniach.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00