Aby odzyskać wadium, lepiej iść do sądu
Nawet jeśli zamawiający bezprawnie zatrzymał wadium, to wnoszenie odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej w oderwaniu od innych zarzutów najczęściej nie ma sensu. Konieczny jest pozew do sądu cywilnego
We wczorajszym wydaniu DGP opisaliśmy wyrok KIO potwierdzający, że już samo nieuzupełnienie dokumentów na żądanie zamawiającego może oznaczać utratę wadium wniesionego przez firmę (wyrok z 3 sierpnia 2022 r., sygn. akt KIO 1847/22). Podstawę prawną daje ku temu art. 98 ust. 6 ustawy - Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1710), zgodnie z którym zamawiający zatrzymuje wadium wraz z odsetkami, jeżeli wykonawca w odpowiedzi na wezwanie, z przyczyn leżących po jego stronie, nie złożył dokumentów, co spowodowało brak możliwości wybrania oferty złożonej przez wykonawcę jako najkorzystniejszej. Choć celem tego przepisu było zapobieganie zmowom przetargowym (firmy celowo nie uzupełniają dokumentów, żeby zamawiający musiał wybrać droższą ofertę), to okazuje się, że wadium może zostać zatrzymane, nawet gdy w przetargu złożono jedną ofertę, a więc siłą rzeczy o zmowie cenowej nie mogłoby być mowy.