Karta lunchowa nie może zastąpić posiłku
Nie ma gwarancji, że pieniądze zdeponowane na karcie przedpłaconej zostaną w całości wydane na dania gotowe do bezpośredniego spożycia. A tylko wartość takich posiłków jest zwolniona ze składek - uznał ZUS.
Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy, który chcąc zwiększyć atrakcyjność zatrudnienia, planował wprowadzić w swojej firmie dodatkowy benefit w postaci karty lunchowej. Byłaby to karta przedpłacona pozwalająca na zakup posiłków do kwoty nieprzekraczającej 300 zł miesięcznie. Mogłaby być realizowana tylko w Polsce, w podmiotach, które akceptują taką formę płatności i są oznaczone specjalnym znakiem, który to potwierdza. Przedsiębiorca już znalazł firmę oferującą takie karty. Są one honorowane nie tylko w barach, restauracjach i stołówkach, lecz także w podmiotach z branży spożywczej, które świadczą usługi gastronomiczne lub mają w swojej ofercie gotowe dania.