PIT maleje, ale zaliczki mogą wzrosnąć
Stawka skali podatkowej zmaleje z 17 proc. do 12 proc. Niektórzy przedsiębiorcy odliczą część składki zdrowotnej, a samotni rodzice odzyskają utraconą z początkiem 2022 r. preferencję. Mimo to, przejściowo, niektórzy podatnicy zapłacą fiskusowi więcej
Zmiany, które wchodzą w życie od 1 lipca br., wprowadza nowelizacja z 9 czerwca 2022 r. ustawy o PIT oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1265), zwana potocznie korektą Polskiego Ładu. Zasadniczo jest ona korzystna dla podatników PIT, ale - jak podkreśla Ministerstwo Finansów - reforma podatkowa została rozłożona na dwa etapy i jej pełen skutek odczujemy dopiero po 1 stycznia 2023 r. Dlatego niektórzy muszą się liczyć z tym, że ich zaliczka na PIT od lipca wzrośnie, a nie zmaleje (dlaczego - wyjaśniamy na B3).
U pracowników
Od jutra płatnicy będą obliczać zaliczki na podatek dochodowy według nowych zasad w odniesieniu do dochodów uzyskanych przez podatnika w okresie od 1 lipca 2022 r. do 31 grudnia 2022 r.
Dochody uzyskane to - zgodnie z ogólną zasadą - dochody wypłacone lub postawione do dyspozycji. Artykuł 23 ustawy nowelizującej mówi, że w takiej sytuacji płatnik uwzględni stawkę 12 proc. zamiast 17 proc.
Tym samym, wypłacając wynagrodzenie w lipcu (bądź stawiając je do dyspozycji), płatnik zastosuje: