Subwencja dla samorządów – sprawiedliwa, ale niepewna
Zwiększenie kwoty podstawowej części rozwojowej subwencji ogólnej będzie w 2023 r. dzielone proporcjonalnie do planowanych dochodów z udziału we wpływach z PIT. To dobre rozwiązanie, ale JST nie mają pewności, ile pieniędzy rzeczywiście do nich trafi
Takie rozwiązanie zostało przewidziane w przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw (poprawiającej Polski Ład). Obecnie zajmuje się nią Senat.
Rząd, za sprawą poselskiej poprawki, zdecydował się na zmianę sposobu dzielenia zwiększonej kwoty podstawowej części rozwojowej subwencji ogólnej po tym, jak samorządy wskazywały, że jej podział proporcjonalny do liczby mieszkańców w żaden sposób nie odnosi się do ubytków w PIT. Część gmin miała otrzymać rekompensaty nawet 20-krotnie wyższe od ubytków, stratne byłyby natomiast miasta na prawach powiatu (pisaliśmy o tym w artykule „Niższe wpływy w PIT wyrównane, ale nie u wszystkich”, DGP nr 88/2022). - Ten zapis zakłada rekompensatę w takim stopniu, w jakim wystąpi ubytek w PIT. To jest sensowne i najbardziej sprawiedliwe. Duże miasta nie powinny być pokrzywdzone, bo każdy dostanie tyle, ile straci - wskazuje Piotr Husejko, skarbnik miasta Poznania.