Artykuł
Dla gminy ukraiński sześciolatek lepszy w szkole niż w przedszkolu
Samorządy otrzymują na uczniów z Ukrainy nie tylko subwencję, ale też dodatkowe pieniądze z Funduszu Pomocy. Wysokość wsparcia na sześciolatka zależy jednak od rodzaju placówki, do której on trafi
Nie bez powodu od lat samorządy wspólnie z dyrektorami szkół namawiają rodziców sześciolatków do zapisywania ich do pierwszej klasy podstawówki, a nie do pozostawiania ich w przedszkolach. Powody są co najmniej dwa. Po pierwsze, sześciolatek, który trafia do szkoły, zwalnia miejsce dla młodszych dzieci w oddziałach przedszkolnych (a pamiętajmy, że od pięciu lat samorządy mają obowiązek zapewnienia miejsc wszystkim dzieciom w wieku od trzech do sześciu lat). Po drugie, sześcioletni uczeń opłaca się samorządowi bardziej niż sześcioletni przedszkolak. Za tego drugiego gmina w skali roku otrzyma nieco ponad 4 tys. zł subwencji oświatowej. Jeśli zaś sześciolatek trafi do pierwszej klasy podstawówki, kwota wzrasta do 6,1 tys. zł. W małych miejscowościach ta różnica jest jeszcze wyższa i wynosi co najmniej 3 tys. zł.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right