Artykuł
Nie ma ryzyka paraliżu wymiaru sprawiedliwości
Małgorzata Paprocka: Prezydent zdecydował o podjęciu inicjatywy w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN. Także dlatego, że powoływanie sędziów to odpowiedzialność głowy państwa. Z Krajową Radą Sądownictwa sytuacja jest inna, ponieważ sam skład tego organu wybierają różne gremia
Pan prezydent wyszedł z projektem, w którym proponuje likwidację Izby Dyscyplinarnej SN i utworzenie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej. W reakcji na to Solidarna Polska mówi: „nie poprzemy projektu”, a PiS nie tryska entuzjazmem i wskazuje, że jest rządowy projekt. Czy inicjatywa pana prezydenta w sprawie SN nie jest na spalonej pozycji już na starcie?
Nie jest. Pan prezydent, wychodząc z tą inicjatywą, wskazał na jej główne cele. Po pierwsze, to wprowadzenie realnie sprawnej procedury dyscyplinarnej. Po drugie, oczywiste jest, że w obecnej sytuacji międzynarodowej zamknięcie pewnych pól konfliktowych jest bardzo istotne. I to wybrzmiało podczas prezentacji projektu, ale też bardzo mocno w rozmowach międzynarodowych. Projekt trafił do Sejmu i w tym momencie gospodarzem procedury legislacyjnej jest parlament. Ale cel i założenia zostały przez prezydenta bardzo jasno wskazane - to jest narzędzie do rozwiązania pewnych problemów.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right