Artykuł
Zastępca Ziobry w trybunale
Sejm zdecydował o powołaniu prokuratora krajowego i pierwszego zastępcy prokuratora generalnego Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Niekryjący sympatii do Solidarnej Polski i uznawany za prawą rękę jej szefa, Zbigniewa Ziobry, Święczkowski zapewniał w Sejmie, że jako sędzia TK będzie niezależny i niezawisły. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości i SP, którzy rekomendowali go na to stanowisko, podkreślali jego zasługi w walce z mafiami VAT-owskimi. Opozycja wskazywała na skrajne upolitycznienie prokuratury pod jego rządami, która nie podejmowała, lub niezbyt energicznie prowadziła, niewygodnych dla władzy postępowań. Co więcej, śledczy, którzy próbowali prowadzić takie postępowania, byli szykanowani poprzez zsyłki do oddalonych o setki kilometrów od domu jednostek. Przykładem może być choćby podjęcie śledztwa w sprawie tzw. wyborów kopertowych przez prokurator Ewę Wrzosek, które błyskawicznie zostało jej odebrane i umorzone, a przeciwko niej wszczęto postępowania karne o przekroczenie uprawnień, ona sama zaś została przeniesiona z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów do Prokuratury Rejonowej w Śremie. Na przeprowadzkę do miasta oddalonego od jej miejsca zamieszkania o ponad 300 km dostała półtora dnia.