Artykuł
Systemowo poza nawiasem
Filip Rak: Trudno jest sobie wyobrazić, że dzieciom, które nie mają wpływu na to, jakiej orientacji seksualnej są ich rodzice, nie są wydawane dokumenty czy nadawane numery PESEL. A jednak tak się dzieje
Filip Rak, specjalista Zespołu ds. Równego Traktowania biura Rzecznika Praw Obywatelskich
13 stycznia Sejm przyjął nową ustawę o dokumentach paszportowych. Jak wygląda sytuacja wychowywanych przez pary jednopłciowe dzieci urodzonych za granicą, które chciałyby uzyskać polski paszport?
Obecna ustawa paszportowa i rozporządzenie wykonawcze do niej nakładają obowiązek przedłożenia odpisu polskiego aktu urodzenia. Rodzi to konieczność uzyskania transkrypcji zagranicznego aktu - także jeśli wpisani są w nim rodzice tej samej płci. Tymczasem polskie prawo stoi na stanowisku, że transkrypcja w takich przypadkach jest niemożliwa. Tego dotyczy uchwała 7 sędziów NSA (sygn. akt II OPS 1/19, z 12.02.2019 r.). Jednak w uzasadnieniu stanowi też ona, że brak możliwości transkrypcji aktu urodzenia nie powinien powodować sytuacji, że obywatelowi polskiemu nie zostanie wydany dowód osobisty lub paszport. Wręcz przeciwnie - istnieje obowiązek wydania tych dokumentów. Jednak w praktyce organy paszportowe i tak w wielu przypadkach domagają się przedłożenia transkrypcji polskiego aktu urodzenia.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right