Artykuł
Samorządy zadowolone ze zwrotu za wiatraki, ale nie do końca
Na początku nowego roku samorządowcy zdecydują, czy rekompensata za niekonstytucyjne zmiany w opodatkowaniu elektrowni wiatrowych wyczerpuje ich wszystkie roszczenia.
O zwrot będzie mogło ubiegać się ok. 200 gmin, łącznie o 524,43 mln zł. Tak wynika z ustawy z 17 listopada 2021 r. o rekompensacie dochodów utraconych przez gminy w 2018 r. w związku ze zmianą zakresu opodatkowania elektrowni wiatrowych, która ma wejść w życie 5 lutego 2022 r. (czeka obecnie na podpis prezydenta).
- Ta ustawa to kompromis, ale nie jest ona w pełni satysfakcjonująca - mówi Leszek Kuliński, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej (SGPEO). - Jeszcze w styczniu będziemy w ramach stowarzyszenia rozmawiać na temat tej regulacji i ewentualnych dalszych krokach. Jednak trzeba zwrócić uwagę na to, że wprowadzenie niekorzystnych i niekonstytucyjnych przepisów w połowie 2018 r. przyniosło dla różnych samorządów inne konsekwencje. Niektóre, z uwagi na zmiany w opodatkowaniu wiatraków i spowodowane tym braki w budżecie gminy, miały problemy finansowe. Dlatego też samorządy będą same oceniały, czy ta rekompensata, którą otrzymają, rzeczywiście pokryje poniesione straty czy też nie - wyjaśnia. Jak dodaje, zdecydują też, czy będą zabiegać o większy zwrot od Skarbu Państwa.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right