Artykuł
Co stanowi dowód z sieci?
Zrzuty ekranowe stron internetowych w połączeniu z informacjami z archiwów wystarczająco potwierdzają, że coś opublikowano w określonym czasie - uznał Sąd UE
Internet żyje i zmienia się w każdej chwili. To, co widnieje na danej stronie, momentalnie może być zamienione na coś innego. To zaś powoduje kłopot w przedstawianiu dowodu z sieci. O ile notariusz może potwierdzić, że konkretnego dnia o konkretnej godzinie wykonał zrzut ekranowy, to udowodnienie, że coś widniało na stronie internetowej 10 lat temu, jest już trudne.
Problem ten pojawił się również w sporze o wzór wspólnotowy, do jakiego doszło między dwiema polskimi firmami. W 2010 r. spółka JMS Sports zgłosiła w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wzór gumki do włosów w kształcie spirali (podobnej do spiralnych kabli). W 2017 r. inna polska spółka: Inter-Vion złożyła wniosek o unieważnienie tego wzoru, argumentując, że jest on pozbawiony nowości i indywidualnego charakteru. Na dowód tego przedstawiła zrzuty ekranowe z wpisów, jakie miano umieścić w 2009 r. na dwóch niezależnych blogach internetowych. Pojawiły się tam zdjęcia takich samych spiralnych gumek do włosów o nazwach Fancy Fane oraz SwirliDo. Na tej podstawie EUIPO uznał, a Izba Odwoławcza zgodziła się z tym stanowiskiem, że zarejestrowany wzór był wcześniej ujawniony i z tego powodu unieważnił go.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right