Artykuł
Pilne negocjacje nie uzasadnią parkowania na trawniku
Odmówiłem mandatu od straży miejskiej za parkowanie na trawniku miejskim. Śpieszyłem się na pilne negocjacje handlowe i musiałem gdzieś zaparkować. Według mnie to stan wyższej konieczności, bo chodziło o zapewnienie zleceń firmie i utrzymanie pracowników. Czy mogę uniknąć grzywny?
Z opisu wynika, że przedsiębiorca naruszył art. 144 kodeksu wykroczeń (dalej: k.w.), w którym postanowiono, że „kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1000 zł albo karze nagany”.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right