Jak się skutecznie bronić przed egzekucją administracyjną
Przedsiębiorcy, którzy nie wypełnili w odpowiednim terminie zobowiązania wobec organu administracyjnego - np. nie uiścili kary nałożonej w postępowaniu administracyjnym lub należnego podatku (w tym lokalnego), opłaty targowej czy też za koncesję alkoholową - muszą mieć na uwadze, że właściwy urząd z czasem się upomni o należności wraz z odsetkami i rozpocznie ściąganie należności. Formalnie mówiąc: rozpocznie egzekucję administracyjną. [ramka 1] Nie zawsze jednak jest tak, że przedsiębiorca zgadza się z treścią pisma, które otrzymał, czy też z działaniami, jakie podjął wobec niego urząd w ramach wszczynanej egzekucji. W praktyce niejednokrotnie bywa i tak, że procedura zostaje zainicjowana bezzasadnie czy też wiąże się z błędem - np. urząd niewłaściwie wskazał wysokość dochodzonej kwoty, wystawił tytuł wykonawczy na firmę, której wcześniej umorzył zadłużenie, albo zażądał płatności od niewłaściwej osoby.
Ramka 1
Postępowanie mające na celu dobrowolne wykonanie decyzji
Procedura egzekucji należności publiczno-prawnych została uregulowana w ustawie z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1427; ost. zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1005; dalej: u.p.e.a.).
Lista należności egzekwowanych w tym trybie jest bardzo szeroka. Chodzi tu o kwoty należne nie tylko fiskusowi (podatki) czy ZUS (składki na ubezpieczenia społeczne), lecz także jednostkom samorządu terytorialnego (m.in. opłaty i podatki lokalne) czy urzędom administracji rządowej (m.in. kary pieniężne nakładane przez nadzór budowlany, służby sanitarno-epidemiologiczne czy inspektorat transportu drogowego). Egzekucja administracyjna służy także do zmuszenia podmiotu do wykonania niezrealizowanego dobrowolnie tzw. obowiązku niepieniężnego. Chodzi tu np. o rozbiórkę samowoli budowlanej czy usunięcie niebezpiecznych odpadów. ©℗
Niestety, obecnie, w czasach COVID-19, problem zaległości wobec organów administracji staje się bardziej istotny, bowiem wiele firm popadło w tarapaty finansowe. Nie tylko przestają płacić swoim kontrahentom, lecz także nie uiszczają płatności publicznoprawnych. Jednocześnie częściej niż zwykle może dochodzić do pomyłek i sporów, zwłaszcza że w ostatnich kilkunastu miesiącach przepisy bardzo się zmieniały, np. samorząd dostał od ustawodawcy narzędzia do częstszego stosowania ulg w okresie pandemii. A zatem mogą zdarzać się sytuacje, że jeden urzędnik zastosuje wobec przedsiębiorcy ulgę - np. rozłoży dług na raty, odroczy termin płatności albo go umorzy - a drugi będzie go egzekwował. W tej sytuacji znajomość instytucji zarzutu jest bardzo przydatna.