Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2021-08-09

Robot (nie) może udawać aktora

Wykorzystanie sztucznej inteligencji może naruszać wizerunek i wyrządzać szkodę

Niedawno opublikowany fanowski dodatek fabularny (tzw. mod) do przygotowanej przez polskie studio CD Projekt RED gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon” zainteresował nie tylko fanów elektronicznej rozrywki, lecz również prawników. Nikita Grebenyuk, twórca dodatku o nazwie „A Night to Remember”, wykorzystał bowiem syntezator mowy wspierany sztuczną inteligencją, aby główny bohater historii przemawiał głosem Douga Cockle’a, który grał Geralta w oryginalnej produkcji. Twórca użył narzędzia o nazwie CyberVoice rosyjskiej firmy Mind Simulation Lab. Wgrał do oprogramowania oryginalne kwestie dialogowe Cockle’a (dzięki czemu SI mogła nauczyć się go imitować), napisał nowe kwestie, które zostały „odegrane” przez program. Pojawiło się pytanie, czy głos wytrenowany w oparciu o wypowiedzi prawdziwego artysty można uznać za osobny twór czy też narusza on prawa aktora?

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00