Artykuł
Zakaz handlu szczelniejszy. Ale coraz większym kosztem
Po wielotygodniowych zapowiedziach opublikowano wreszcie projekt nowelizacji przepisów, która ma uszczelnić zakaz sprzedaży w niedziele. Czy nowe przepisy spełnią swój cel? Tak, jeśli wejdą w życie w brzmieniu zaproponowanym przez projektodawców, czyli posłów PiS. Regulacje te likwidują bowiem dwie luki, które są obecnie najczęściej wykorzystywane do obchodzenia ograniczeń. Wydawanie przesyłek nie będzie już uzasadniało otwierania sklepów, jeśli pieniądze zarobione na usługach pocztowych nie będą stanowić co najmniej połowy przychodów placówki. To powinno ostudzić zapał sieci handlowych, które w ostatnim czasie ochoczo zawierały umowy z operatorami pocztowymi. Z kolei handel tytoniem w ogóle nie będzie uzasadniał działalności w niedzielę (nawet jeśli sprzedaż papierosów stanowi większość dochodu). Ten - nadużywany teraz - wyjątek od zakazu sprzedaży zostanie w całości wyeliminowany.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right